Dojrzałe banany, takie z czarnymi kropeczkami na skórce, to bardzo pożądany produkt w mojej kuchni. Używam ich często, bo w naturalny sposób dosładzają ciasta, desery, czy też drugie śniadania Jasia…

Tu, w parze z daktylami, zastępują nam cukier.

Użyłam zwykłych, suszonych daktyli, nie są to daktyle Medjool, których wymaga wiele przepisów z daktylami. Medjool są fantastyczne w smaku, ale koszmarnie drogie, w porównaniu ze zwykłymi suszonymi, które w tym przepisie bardzo dobrze sobie radzą… 

Tym razem przedstawiam Wam chlebek bananowy napakowany orzechami włoskimi i ziarnami. W sam raz na drugie śniadanie dla naszych dzieci, a dla nas do kawy …

Jest bardzo prosty w przygotowaniu, każdemu się uda. To taki wypiek codzienny, bez fajerwerków, niby nic, a każdy ostrzy sobie na niego zęby… 

Tym razem w wersji vege 🙂

Bardzo polecam!

Chlebek bananowy z orzechami i ziarnami

1/5 szklanki mąki owsianej (u mnie zmielone w młynku do kawy płatki owsiane)

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1 łyżeczka przyprawy do piernika

2 łyżki siemienia lnianego (zmielony)

100 ml roślinnego mleka

50 ml wiśniówki (lub rumu) 

100 g suszonych śliwek

200 g daktyli

3 bardzo dojrzałe banany (z czarnymi kropkami na skórce)

60 ml oleju rzepakowego

1 szklanka orzechów włoskich

3 łyżki pestek dyni

Siemię lniane mieszamy z mlekiem, odstawiamy do napęcznienia. Śliwki drobniutko siekamy, zalewamy wiśniówką lub rumem, odstawiamy.

Daktyle zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 15 minut, aż zmiękną.

Banany, miękkie daktyle, olej, siemię lniane miksujemy blenderem, dodajemy pozostałe składniki, mieszamy dokładnie.

Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia.

Przelewamy do niej ciasto, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C na około 60 minut.

Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzamy patyczkiem ,czy ciasto jest upieczone.

Studzimy, kroimy na kawałki i podajemy.

U mnie, w wersji na bogato, ciasto zostało polane roztopioną czekoladą z orzechami wymieszaną ze śmietanką 30%.

 Smacznego 🙂