Nieco inna wersja od tej, które są powszechnie znane. Zsiadłe mleko gotujemy aż wytrąci się twarożek i studzimy. Mama robiła taki „barszczyk”, kiedy byłam dzieckiem…
Moja wersja zakłada wykorzystanie wiosennych składników tak, aby było zdrowo i kolorowo. Mleko i przetwory mleczne są źródłem łatwo przyswajalnego wapnia, wysokowartościowego białka i witamin z grupy B oraz witamin A i D – dlatego warto czasami nieco się powyginać w kuchni i znaleźć takie przepisy, które przypadną do gustu wszystkim domownikom…
Chłodnik ze zsiadłego mleka
400 g zsiadłego mleka
1 szklanka kefiru
3 rzodkiewki
1/4 zielonego ogórka
koperek
4-5 łodyg szparagów
2-3 orzechy włoskie
kwiaty bzu
sól
pieprz czarny
Mleko zsiadłe wlewamy do garnka, gotujemy około 5 minut na wolnym ogniu, odstawiamy i studzimy. Z mleka wytrąci się twarożek.
Do garnka dolewamy kefir. Szparagi obgotowujemy krótko, aby były jędrne, kroimy w kawałki. Rzodkiewki kroimy na pół, a następnie w plasterki.
Ogórka obieramy, kroimy w kostkę. Orzechy włoskie kruszymy.
Warzywa dodajemy do mleka wymieszanego z kefirem, dodajemy posiekany koperek, doprawiamy solą i pieprzem czarnym, rozlewamy do miseczek, posypujemy orzechami włoskimi i ozdabiamy kwiatami bzu…
Podajemy mocno schłodzone…
Smacznego 🙂