Szybkie w przygotowaniu, codzienne ciasto do kawy, herbaty, czy w pudełko na drugie śniadanie do pracy/szkoły.

Nieskomplikowane, proste składniki. Charakteru i smaku nadaje mu dodatek ugotowanej kaszy gryczanej, która w cieście jest wyczuwalna. Jeśli lubicie palona kaszę gryczaną, ciasto Wam posmakuje, jeśli za nią nie przepadacie, cóż… musicie ciasto upiec, aby się przekonać, czy smak kaszy jest tak bardzo wyczuwalny, czy nie… a może za sprawą tego ciasta polubicie kaszę gryczaną…

U mnie smakowało wszystkim bez wyjątku. Jeśli Julia bierze się sama do krojenia ciasta, to COŚ w nim musi być 🙂

90 minut/12 porcji

100 g suchej kaszy gryczanej palonej

150 g masła

150 g czekolady mlecznej (może być z bakaliami)

5 jaj

3/4 szklanki cukru

1 szklanka mąki pszennej tortowej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Kaszę gryczaną gotujemy do miękkości, studzimy, mielimy w maszynce do mielenia lub blendujemy blenderem. Nie musi być dokładnie zblendowana.

Jaja ubijamy z cukrem do białości, około 5-7 minut na wysokich obrotach miksera.

Czekoladę roztapiamy razem z masłem, studzimy, dodajemy zmieloną kaszę gryczaną, mieszamy całość dokładnie, aby pozbyć się grudek.

Do masy jajecznej wlewamy przestudzoną czekoladę z masłem i kaszą gryczaną, mieszamy delikatnie, dodajemy przesianą przez sitko mąkę z proszkiem do pieczenia, ponownie mieszamy.

Blaszkę o wymiarach 11×30 wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy ciasto, wyrównujemy wierzch.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i pieczemy około 40 minut. Przed wyjęciem ciasta z piekarnika, sprawdzamy patyczkiem ,czy ciasto jest upieczone. Patyczek po wyjęciu z ciasta powinien być suchy, jeśli nie jest, to dopiekamy ciasto kolejne kilka minut.

Ciasto studzimy, możemy polać polewą czekoladową, posypać cukrem pudrem lub nie robić z nim nic, i tak jest pyszne.

Inspiracja Przepisy mistrza Pawła Małeckiego Kuchnia Lidla

Smacznego 🙂