Granola BelVita

with Brak komentarzy

Pisałam już wcześniej, że rano nie jem śniadań. Mam zamknięty żołądek ot, co. Co nie znaczy, że nie przygotowuję sobie czegoś pysznego do pracy. Czegoś, co można przechować przez noc w lodówce, zamknąć w słoiku i schować w szafce, wrzucić do pudełka śniadaniowego…

Dopiero po przyjściu do pracy wyciągam to, co chwyciłam w biegu z domu. Tak już mam i nawet nie zamierzam tego zmieniać. Moje propozycje śniadań są/będą więc takie, które nadają się do zabrania ze sobą do pracy.

Granola gościła już na blogu tutaj, a tym razem przedstawiam ją w wersji ciasteczkowej. Skoro M. po powrocie z pracy zaczął ją wyjadać ze słoika i o czymś, co nie ma w swoim składzie mięsa powiedział: „To Ci wyszło” (odczytywać, jako komplement), oznacza, że pasuje nie tylko nam, kobietom, dbającym o linię i „sfiksowanym” nieco na punkcie tego, co jemy, ale też płci brzydszej przypadnie do smaku…

Bez cukru, bo ciasteczka są słodkie, z mnóstwem pysznych dodatków, mega chrupiąca, w sam raz na śniadanie w domu lub do zabrania do pracy. Wystarczy zalać mlekiem, jogurtem lub sokiem…

Ba, podjadać ją można w ciągu dnia… Jest niesamowicie chrupiąca  i tak fajnie zlepiona przez mus z jabłka…

 

Granola belVita

 

 

 

  • 150 g ciasteczek BelVita 5 zbóż+mleko
  • 1/2 jabłka
  • 50 g orzechów laskowych
  • 3 łyżki pestek słonecznika
  • 1 łyżka nasion chia (szałwia hiszpańska, kupiłam na allegro)
  • 1 łyżka nasion lnu
  • 50 g suszonej żurawiny

 

Ciasteczka łamiemy na małe kawałki, dodajemy orzechy laskowe, słonecznik, nasiona lnu i chia oraz zmiksowane na mus jabłko. Mieszamy wszystko tak, aby pokryło się jabłkiem, czyli ma się posklejać. Możemy pomieszać dłonią, a potem oblizać paluchy – PYCHA!.

Rozkładamy na blszce do pieczenia, wkładamy do nagrzanego do 190 st. C piekarnika i pieczemy około 15 minut. W między czasie należy 2-3 razy całość przemieszać.

Wyjmujemy z piekarnika, studzimy, dodajemy suszoną żurawinę i przekładamy do szczelnego pojemnika.

Rano wyjmujemy porcję, zalewamy mlekiem i od razu jemy.

 

 

 

 

Smacznego 🙂

 

 

 

Follow aczp:

Pracuję, gotuję, bloguję i wychowuję dzieci...

Latest posts from