Świetny sposób na orzeźwienie w gorące letnie dni, które (miejmy nadzieję) nadejdą 🙂
Arbuz, woda, cukier, trochę drożdży winnych i mamy fantastyczny, gazowany napój za którym przepadają zarówno dzieci, jak i dorośli. Bez zbędnych dodatków, tak słodki, jak chce, bo sami kontrolujemy ilość cukru w napoju…
Możemy poeksperymentować z różnymi owocami, uzyskując różne smaki i kolory.
Bardzo polecam.
Oranżada arbuzowa
2 litry/15 minut/48 godzin oczekiwania
1 kg arbuza (pestki usuwamy)
5 łyżek cukru białego Polski Cukier
sok z 1 cytryny
1/4 łyżeczki drożdży winnych
Arbuza miksujemy blenderem, dodajemy sok z cytryny, cukier rozpuszczony w szklance wrzącej wody, drożdże winne, całość mieszamy i przelewmy do butelki 2 litrowej, którą uzupełniamy wodą tak, aby od góry zostało koło 5 cm wolnej przestrzeni (nie uzupełniamy wodą butelki do pełna). Przestrzeń jest potrzebna, aby mógł się w niej gromadzić dwutlenek węgla.
Butelkę zakręcamy szczelnie i zostawiamy w temperaturze pokojowej na 12 godzin. Po tym czasie butelka powinna być twarda, co oznacza, że drożdże zaczęły pracować i wytwarzany jest gaz. Jeśli potrząśniemy butelką zobaczymy, jak napój „buzuje”.
Butelkę wstawiamy do lodówki, aby proces fermentacji spowolnić. Po 1-2 dniach napój jest gotowy do picia.
Należy uważać przy odkręcaniu butelki, gdyż oranżada zawiera mnóstwo gazu, który szybko chce się wydostać na zewnątrz. Odkręcajcie zatem butelkę nad zlewem i róbcie to ostrożnie 🙂
Oranżada najlepiej smakuje z kostkami lodu i miętą.
Smacznego 🙂